Wielki Piątek to dzień Krzyża. Po południu we wszystkich świątyniach katolickich odprawiana jest niepowtarzalna wielkopiątkowa Liturgia Męki Pańskiej. Celebrans i asysta wchodzą w ciszy. Przed ołtarzem przez chwilę leżą krzyżem, a po modlitwie wstępnej czytane jest proroctwo o Cierpiącym Słudze Jahwe i fragment Listu do Hebrajczyków. Następnie czyta się lub śpiewa, zwykle z podziałem na role, opis Męki Pańskiej według św. Jana.
Liturgię Męki Pańskiej sprawował ks. biskup Piotr Greger który w wygłoszonym słowie Bożym do wiernych powiedział m.in.:
„W Wielki Piątek, stając przed krzyżem Jezusa Chrystusa, jest nam dane w sposób szczególny doświadczyć bezgranicznej miłości: Syn Boży oddaje życie za całą ludzkość. Wiele razy słuchaliśmy ewangeliczny zapis o Męce Pańskiej, jednak za każdym razem te słowa poruszają nas do głębi. Jeśli jednak ktoś wobec tajemnicy krzyża pozostanie niewzruszony, to znaczy, że nie dostrzega w tym znaku Miłości, która pozwoliła się ukrzyżować. Wobec miłości posuniętej do wydarzenia krzyża nie można być obojętnym i udawać, że nic się nie stało. Jezus przelał swoją krew z miłości, aby człowiek nie walczył z drugim człowiekiem, ale go szanował. Jezus oddał życie, aby w bratobójczej walce nie przelewała się więcej ludzka krew. Ofiara życia złożona na krzyżu stanowi potwierdzenie i niezbite świadectwo absolutnej władzy Jezusa. Cezarowie zdobywali władzę najczęściej posuwając się do brutalnej przemocy. Ofiarowali za siebie życie innych ludzi, najczęściej niewolników. Tymczasem Jezus ofiarował swoje życie za nas. To jest zasadnicza różnica, od której zależy wszystko, gdy stajemy wobec konieczności wyboru między królestwem Bożym a królestwami ziemskimi. Tutaj Król wiszący na krzyżu, tam przemijający przepych imperium. Chrystus nie sięgnął po koronę jak wszyscy władcy tego świata dzięki potędze legionów wojska i manipulacjom wyrafinowanej propagandy. Stojąc przed Piłatem przedstawia się jak król zupełnie innej kategorii: Tak, jestem królem. Ja się na to narodziłem i na to przyszedłem na świat, aby dać świadectwo prawdzie. Każdy, kto jest z prawdy, słucha mojego głosu (J 18, 37). Krzyż Zbawiciela był i na zawsze musi pozostać znakiem Jezusowego zwycięstwa. On wyciągnął na nim swoje ramiona, by wykrzyczeć człowiekowi prawdę o bezgranicznej miłości Ojca. Umierający na krzyżu Jezus cierpliwie czeka, aż człowiek na to Jego wołanie zareaguje we właściwy sposób.
Miłość ukrzyżowana powinna ludzi łączyć i jednoczyć, a nie dzielić. W sytuacjach mających znamiona podziałów przyczyna nie leży po stronie Jezusa, ale zawsze po stronie człowieka. Po jednej stronie stają ci, którzy na Jezusowe wołanie odpowiadają miłością. Zaś po stronie przeciwnej są ci, którzy miłości szukają poza krzyżem, chociaż taka sytuacja nie przeszkadza Jezusowi, aby nieustannie do nich wołać: Tak Bóg umiłował świat, że Syna swego dał, aby każdy, kto w Niego wierzy, nie zginął, ale miał życie wieczne (J 3, 16). Stojąc dziś pod krzyżem Jezusa, pragniemy jeszcze raz objąć go całym swoim sercem, bo w nim znajdujemy zaspokojenie najgłębszego pragnienia miłości. Nie zawstydzimy się również w chwili adoracji, aby upaść przed krzyżem na kolana, bo z niego bije przyciągająca siła miłości mocniejszej niż śmierć. Dlatego mocą wiary wołamy dziś z głębi naszych serc: Bądź pochwalony krzyżu Chrystusa gdziekolwiek jesteś obecny! O Święty Krzyżu Chrystusa! Zasłoń mnie, broń mnie od wszelkich niebezpieczeństw duszy oraz ciała i mocą Bożej miłości zbaw mnie na wieki”.
Centralnym wydarzeniem liturgii wielkopiątkowej była adoracja Krzyża. Zasłonięty fioletowym suknem Krzyż wnosi się przed ołtarz. Celebrans stopniowo odsłania ramiona Krzyża i śpiewa trzykrotnie: „Oto drzewo Krzyża, na którym zawisło zbawienie świata”, na co wierni odpowiadają: „Pójdźmy z pokłonem”. Po liturgii Krzyż zostaje w widocznym i dostępnym miejscu, tak by każdy wierny mógł go adorować. Jest on aż do Wigilii Paschalnej najważniejszym punktem w kościele. Przyklęka się przed nim, tak, jak normalnie przyklęka się przed Najświętszym Sakramentem. Po adoracji Krzyża z ciemnicy przynosi się Najświętszy Sakrament i wiernym udziela się Komunii. Ostatnią częścią liturgii Wielkiego Piątku jest procesja do Grobu Pańskiego. Na ołtarzu umieszczonym przy Grobie lub na specjalnym tronie wystawia się Najświętszy Sakrament w monstrancji okrytej białym przejrzystym welonem – symbolem całunu, w który owinięto ciało zmarłego Chrystusa. Cały wystrój tej kaplicy ma kierować uwagę na Ciało Pańskie. W wielu kościołach przez całą noc trwa adoracja.
Autor: M.Szpak


