Dzień Zaduszny w kaplicy bielskiego zamku

W Dzień Zadusznych w kaplicy św. Anny bielskiego zamku odbyła się Msza święta za dusze zmarłych pochowanych w krypcie tej kaplicy, zmarłych książąt bielskich wraz z rodzinami. Mszy świętej przewodniczył ks. proboszcz bielskiej katedry św. Mikołaja Antoni Młoczek.

W Mszy św. uczestniczyli członkowie kaplicznej Konfraterni, pracownicy i przyjaciele Muzeum Historycznego w Bielsku-Białej oraz liczni wierni . Inicjatorami tego uczczenia pamięci książęcej rodziny są członkowie Konfraterni Kaplicy Zamkowej Książąt Sułkowskich p w. Świętej Anny.

Homilię wygłosił ks. proboszcz katedry Antoni Młoczek, który w wygłoszonej homilii, podzielił się refleksją nad pamięcią i przemijaniem w tym Dniu Zadusznym:

„Listopad to czas szczególny w polskiej tradycji- pełen zadumy, wyciszenia i wspomnień. Kiedy żółkną liście, a dni stają się krótsze, nasze myśli często kierują się ku tym, których już nie ma. Dzień Zaduszny, obchodzony drugiego listopada, jest czasem refleksji nad kruchością życia i więzią z przeszłością, którą pielęgnujemy na cmentarzach w modlitwie i w codziennych wspomnieniach. Zaduszki w Polsce – zwane dawniej „Dniem Wszystkich Wiernych Zmarłych”, to czas nie tylko religijny,ale głęboko zakorzeniony w kulturze i obyczajach ludowych. To dzień, gdy symbolicznie przemierzamy granicę między światem żywych, a światem zmarłych, pielęgnując wiarę, że pamięć ma moc utrwalenia więzi, które nie przemijają wraz ze śmiercią. Wspomnienie bliskich jest jak most, po którym co roku w listopadowy wieczór, nasze myśli i uczucia próbują znaleźć drogę do tych, których już nie ma po tej stronie życia. Czy duma nad przemijaniem wciąż ma znaczenie w naszym dynamicznym, zabieganym świecie? Odpowiedz wydaje się – tak. Dzień Zaduszny przypomina nam, że pamięć jest ważniejsza niż materialna obecność. Dzisiaj kiedy tempo życia nie pozwala nam się zatrzymać , często odsuwamy trudne emocje, unikamy myślenia o stracie o przemijaniu. Ale przecież pamięć o tych, którzy odeszli, daje nam zakorzenienie, przypomina o wartościach, które kiedyś kształtowały nasze życie i do których nadal chcemy wracać. Pamięć o zmarłych, mimo że trudna jest także źródłem nadziei i ukojenia. Wspominając zmarłych na nowo odkrywamy ich wpływ na nasze życie na wyboru, które podjęliśmy na nowe wartości, które wyznajemy. Czasem bywa to lekcja trudna i pełna emocji, innym razem ciepła i pełna wdzięczności. Obcując ze śmiercią w taki sposób , uczymy się także doceniać życie,jego ulotność i niezwykłość, która tkwi w codziennych chwilach w spotkaniach które pozornie są zwyczajne, a tak naprawdę głęboko nas kształtują. Dzień Zaduszny daje nam coś, co trudno znaleźć gdziekolwiek indziej, moment absolutnej ciszy, czas na kontemplację, okazję aby wyciszyć natłok myśli i zająć się tylko pamięcią. Może to właśnie ten akt pamiętania, który wynika z potrzeby serca, a nie z obowiązku, sprawia, że Zaduszki mają tak wyjątkowy wymiar. To dzień, który mówi, że życie każdego z nas ma swój koniec, ale miłość i pamięć – te nie znają granic. Dzień Zaduszny nie jest łatwym świętem. Konfrontuje nas z uczuciami, które na co dzień odkładamy na bok- stratą, żalem, tęsknotą, Jest to dzień, kiedy przeszłość spotyka się z teraźniejszością w akcie pamięci w chwili skupienia, w której każdy z nas na swój sposób, próbuje znaleźć ukojenie w przemijaniu. To szczególny czas, który pozwalamy zrozumieć, że choć życie jest ulotne, to pozostawiamy po sobie coś więcej niż tylko ślady na ziemi, wspomnienia, które niczym wieczny płomień, oświetlają drogę tym, którzy przyjdą po nas. Właśnie dla tego warto zatrzymać się przystanąć przy grobie, zapalić świecę i w milczeniu przypomnieć sobie, że ci, których kochaliśmy, żyją tak długo, jak długo żyje o nich pamięć.”

W godzinach wieczornych wystąpił Chór Uniwersytetu Bielsko-Bialskiego – dawniej ATH, pod batutą prof. Jana Borowskiego. Koncert prowadził Maciej Leśniak, który przedstawiał historię poszczególnych utworów śpiewanych przez chór. . W trakcie uroczystości Konfraternia przekazała do zbiorów Muzeum zakupione ze środków własnych trzy dokumenty związane z działalnością przedstawicieli książęcego rodu Sułkowskich.

Specyficznym miejscem jest kaplica św. Anny bielskiego Zamku, gdzie w Dzień Zaduszny odprawia się Mszę świętą (już po raz czwarty) pośród zmarłych z książęcego rodu, a modlimy się nie tylko za nich, ale za wszystkich zmarłych z naszych rodzin, przyjaciół, kolegów, sąsiadów, znajomych…. Miejsce to zmusza nas do zadumy i refleksji nad naszym kruchym życiem…

Tekst i foto: M.Szpak

 

Podobne wiadomości

Wigilijkowy czas w Katolickim Liceum Ogólnokształcącym

Wigilijkowy czas w Katolickim Liceum Ogólnokształcącym

Wigilijkowy czas w Katolickim Liceum Ogólnokształcącym w Cieszynie dobiegł końca. Spotkania w klasach (i pomiędzy nimi) odbywały się w cudownie świątecznej atmosferze. - Rozpoczęliśmy Mszą Świętą pod przewodnictwem ks. Piotra Bułki, który skierował do nas swoje słowo....

Rok Jubileuszowy w diecezji – rozpoczęcie 29 grudnia

Rok Jubileuszowy w diecezji – rozpoczęcie 29 grudnia

Życie chrześcijanina to pielgrzymka, której celem jest zbawienie – o tym przypominać ma wiernym Rok Jubileuszowy, który Kościół w 2025 roku przeżywać będzie pod hasłem „Pielgrzymi nadziei”. 24 grudnia 2024 r. nastąpi uroczyste otwarcie drzwi świętych w bazylice...

„Paczka dla seniora” w katolickiej szkole!

„Paczka dla seniora” w katolickiej szkole!

Z dumą informujemy, że akcja charytatywna "Paczka dla Seniora" zakończyła się ogromnym sukcesem! Dzięki zaangażowaniu całej społeczności KSP udało się przygotować i dostarczyć paczki z niezbędnymi artykułami dla seniorów. W akcję włączyli się uczniowie, rodzice i...