W Muzeum Historycznym na Zamku Książąt Sułkowskich w Bielsku-Białej 3 września br. odbył się jeden z cyklu zaplanowanych koncertów VI Beskidzkiego Festiwalu Klasyki trwających od 24 sierpnia do 7 września br., zorganizowanych przez Fundację Temida Arts Business w różnych miejscowościach Podbeskidzia. Patronat honorowy nad festiwalem objęli: Marszałek Województwa Śląskiego Wojciech Saługa i Prezydent Miasta Bielska-Białej Jarosław Klimaszewski.
Na Zamku Sułkowskich program koncertu mający tytuł „Zakochany Szekspir” został zainspirowany twórczością Williama Szekspira, a zrealizowany przez brytyjską sopranistkę Angelę Hicks i lutnistę Mateusza Ławniczaka. Koncert poprowadził dr Paweł Kotla, dyrektor Festiwalu. Koncert przeniósł publiczność do czasów Wielkiego Barda i jego nieśmiertelnych, miłosnych historii. Program koncertu składał się w całości z utworów, które były integralną częścią szekspirowskich dramatów z muzyką takich mistrzów jak Robert Johnson, John Dowland, Thomas Morley czy John Danyel. To była muzyczna podróż do serca epoki, w której słowo i dźwięk łączyły się w jedną teatralno- muzyczną całość.
Usłyszano m.in. takie utwory:
„Come again sweet love doth now invite” – John Dowland (1563-1626),
„Where the bee sucks, there suck I” – Robert Johnson (ok. 1583-1633),
„It was a lover and his lass” – Thomas Morley (1557-1602),
„Can he excuse my wrongs” – John Dowland (1563-1626),
„Piper’s Galliard” – John Dowland (1563-1626),
„If My Complaints” – John Dowland (1563-1626),
„Weep You no more” – John Dowland (1563-1626)
Utwory te powstały w XVI i XVII wieku, to w Anglii czas muzycznej przemiany – okres, w którym wielu kompozytorów porzuca tworzenie utworów wielogłosowych na rzecz pieśni solowych z akompaniamentem lutni. Tak rodzi się gatunek – krótkich, lirycznych pieśni, które szybko zdobywają ogromną popularność.
Muzyka ta – pełna emocji, wyrafinowania i melodyjnego piękna – nierozerwalnie wiąże się również z teatrem elżbietańskim. Wiele z pieśni tego okresu znajdowało swoje miejsce na scenach londyńskich teatrów – wplecionych w strukturę dramatów lub wykonywanych w przerwach między aktami.
Był to wieczór pełen poetyckiej wrażliwości, z głęboką ekspresją emocjonalną , gdzie delikatne brzmienie lutni splatało się z czystym głosem sopranu, tworząc muzyczną opowieść o miłości, tęsknocie i pięknie dawnej Anglii.
Jak powiedział dr Paweł Kotla – dyrektor Beskidzkiego Festiwalu Klasyki „BESKID CLASSICS” – po raz szósty zaprezentowano na nim piękno muzyki klasycznej w niezwykłych krajobrazach Beskidów. Możemy mieć nadzieję, że było to połączenie kojące, będące doskonałym antidotum na dramatycznie zmieniający się dookoła nas świat. Geopolityczne przemeblowanie świata, gwałtowny rozwój sztucznej inteligencji, pełnowymiarowe wojny u naszych granic – coraz bardziej zastanawiają, czy będziemy mogli się w nim odnaleźć. I to właśnie w tym kontekście warto przekonać się, że są rzeczy, których wartość jest ponadczasowa. Tak jak ta muzyka klasyczna.
Angela Hicks – solistka, zdobyła uznanie zarówno w kraju, jak i za granicą jako wybitna interpretatorka muzyki dawnej. Zafascynowana muzyką folkową, średniowieczną, renesansową i barokową, łączy wrażliwość historyczną z wyjątkową muzykalnością.
W 2020 roku zadebiutowała na scenie operowej jako Amor w „Semele” Haendla w słynnej mediolańskiej La Scali, pod batutą sir Johna Eliota Gardinera i w reżyserii Thomasa Guthriego. Występowała również w wielu prestiżowych salach koncertowych, takich jak londyńska Wigmore Hall, Pałac Wersalski, Konzerthaus w Wiedniu, Filharmonia Berlińska, La Scala w Mediolanie czy Palau de la Música w Barcelonie — by wymienić tylko niektóre.
Do jej najważniejszych osiągnięć operowych należą m.in. tytułowa rola Alciny w filmowej produkcji „La Liberazione di Ruggiero” Franceski Caccini, zrealizowanej przez Brighton Early Music Festival; rola La Statue w „Pigmalionie” Rameau w ramach tego samego festiwalu; oraz partie Hébé i Phani w „Les Indes Galantes” w wykonaniu Ensemble Orquesta. Jej interpretacje dzieł barokowych wyróżniają się dogłębnym zrozumieniem stylu oraz naturalnym wyczuciem estetyki epoki.
Z pasji do muzyki dawnej Angela współpracowała z wieloma czołowymi zespołami brytyjskimi, takimi jak The Monteverdi Choir, Ex Cathedra, Tenebrae, The King’s Consort czy Academy of Ancient Music. Jej talent został również dostrzeżony przez świat filmu — można ją usłyszeć w wykonaniu utworu „Musick for a while” Henry’ego Purcella w filmie „Faworyta” w reżyserii Yorgosa Lanthimosa, u boku Emmy Stone, Rachel Weisz i nagrodzonej Oscarem Olivii Colman.
Jako artystka nagraniowa Angela wydała album jako członkini duetu sopranowego Fair Oriana, który tworzy wspólnie z Penelope Appleyard. Duet dynamicznie rozwija swoją działalność koncertową i fonograficzną, a Classic FM określiło ich śpiew jako „urzekająco czysty i piękny”. Angela nagrywała również z zespołem Joglaresa, chórem Monteverdiego dla wytwórni Soli Deo Gloria oraz jako solistka w kantacie Bacha BWV 151.
Mateusz Ławniczak – grający na lutni, od wielu lat prowadzi działalność oscylującą wokół muzyki klasycznej, dawnej, folkowej oraz eksperymentalnej. Jako jeden z nielicznych muzyków wyspecjalizował się zarówno w śpiewie jak i grze na lutni, co w połączeniu z anglistycznym wykształceniem zaowocowało programem Pieśni Szekspirowskie, z którym artysta od 2016 roku występuje na wielu renomowanych festiwalach w Polsce, Słowenii, Estonii, Serbii, Niemczech, Hiszpanii czy Wielkiej Brytanii. Mateusz jest również wieloletnim członkiem zespołu Jacaras prowadzonym przez Prof. Piotra Zaleskiego oraz stale uczestniczy w rozmaitych projektach muzycznych.
Z solowym programem szekspirowskim zadebiutował w 2016 roku, pojawiając się między innymi w Radiu Wrocław, Telewizji Wrocław, TVP Kultura, radiowej Dwójce oraz innych mediach związanych muzyką klasyczną. W niedługim czasie pojawiły się zaproszenia na takie festiwale jak Maj z Muzyką Dawną we Wrocławiu, cykl Zamkowe Kameralia w Malborku, Festiwal im. Piotra z Grudziądza, Międzynarodowy Festiwal w Tytuvenai (Litwa), muzeum Muzeum M.K. Ciurlionisa (Litwa) oraz na Viljandi Early Music Festival w Estonii. Muzyk zakończył rok 2017 krótkim występem na Polsko-Niemieckich Dniach Gitarowych we Frankfurcie i w tym samym roku został laureatem Gdańskiego Festiwalu Szekspirowskiego za “szlachetne przybliżenie muzyki czasów elżbietańskich”. Kolejne miesiące zaowocowały występami na takich festiwalach jak Polska Akademia Gitary prowadzona przez światowej sławy gitarzystę Łukasza Kuropaczewskiego, czy też Postojna International Guitar Festival w Słowenii. W lutym 2020 roku na osobiste zaproszenie prof. Jerzego Limona – dyrektora Teatru Szekspirowskiego w Gdańsku – artysta zaprezentował swoją twórczość na Zamku Królewskim w Warszawie. Rok 2021 to przede wszystkim występ na Zamku Książąt Pomorskich w Szczecinie w ramach Wiosennych Koncertów Gitarowych oraz koncert dla Vrnjci International Classical Music Festival w Serbii. Kolejne lata przyniosły występy na Kłodzkiej Gitariadzie, Festiwalu Muzyki Dawnej im. Mikołaja z Radomia oraz wreszcie występ dla London Lute Society w Wielkiej Brytanii.
Mateusz Ławniczak jest absolwentem Akademii Muzycznej we Wrocławiu w klasie gitary prof. Piotra Zaleskiego oraz Waldemara Gromolaka. Równolegle realizował studia na Instytucie Filologii Angielskiej we Wrocławiu. Podczas studiów muzycznych uczestniczył w licznych międzynarodowych warsztatach oraz lekcjach mistrzowskich, doskonaląc swoje umiejętności pod okiem takich pedagogów jak Łukasz Kuropaczewski, Aniello Desiderio, Zoran Dukic jak i również muzyków związanych ze światem muzyki dawnej takich jak Paul O’Dette, Jakob Lindberg czy Rolf Lislevand. W 2012 artysta został finalistą międzynarodowego festiwalu gitarowego w Rust (Austria).
Dodatkową atrakcją tego wieczoru była możliwość zwiedzenia, podczas przerwy w koncercie, aktualnych wystaw w Muzeum Historycznym na Zamku Sułkowskich, z której słuchacze chętnie skorzystali.
Tekst i fotografie Urszula i Andrzej Omylińscy


