W dniu 17 sierpnia br. w świątyni pw. śś. Apostołów Szymona Judy i Tadeusza w Kozach odbyła się uroczystość z okazji 25-lecia koronacji figury Matki Bożej Koziańskiej.
Mszy świętej koncelebrowanej przewodniczył ks. biskup Roman Pindel, a wraz z przy ołtarzu modlili się księża: Andrzej Piotrowski- proboszcz parafii, Piotr Hoffmann- dyrektor wydziału ogólnego w kurii bielsko – żywieckiej, prof. Tadeusz Borutka- duszpasterz prawników diecezji bielsko- żywieckiej, Krzysztof Adamski- wikariusz bielskiej parafii p w Trójcy Przenajświętszej, Piotr Honkisz- wikariusz w parafii Michała Archanioła w Łękawicy.Emil Dyrda- proboszcz senior parafii p w. św. Apostołów Szymona i Judy Tadeusza w Kozach i Andrzej Jancia- senior. Przed uroczystą Eucharystią proboszcz parafii ks. Andrzej Piotrowski w wielkim skrócie przypomniał historię koronacji figury.
Figura Matki Bożej z Dzieciątkiem, zwana Koziańską Panią, została uroczyście ukoronowana 27 sierpnia 2000 roku przez ks. kardynała Franciszka Macharskiego – wikarego w Kozach (w latach1950–1956), a późniejszego metropolitę krakowskiego. Wydarzenie to wpisało się w obchody Roku Wielkiego Jubileuszu Odkupienia oraz w stulecie poświęcenia kamienia węgielnego pod budowę miejscowego kościoła parafialnego (1900r,)
Na tę okazję przygotowano korony ze złota i szlachetnych kamieni, zaprojektowane przez pana Pieczonkę z Cieszyna. Parafianie ofiarowali w darze Maryi swoje rodzinne precjoza – obrączki, kolczyki, naszyjniki – a także datki pieniężne. Konsultacje artystyczno- konserwatorskie prowadził ks. prałat Stanisław Czernik. Jak wspomniał ks. Andrzej inicjatorem koronacji był ówczesny proboszcz parafii śp. Władysław Sieczka, który tej koronacji nie doczekał, zmarł 26 stycznia 2000r. Natomiast uczestnikami koronacji byli obecni na Eucharystii księża: prof. Tadeusz Borutka i prałat Emil Dyrda- ówczesny proboszcz parafii. Homilię wygłosił ks. biskup Roman Pindel, który zwracając się do wiernych powiedział n in: „Pragniemy dziś dziękować za ukoronowanie Matki Bożej Koziańskiej którego dokonał przed 25 laty dawny wikariusz tutejszej parafii, kard. Franciszek Macharski. Dziękujemy za kolejne łaski wyproszone przez wstawiennictwo Matki Bożej, dzięki którym przybywa nowych Jej czcicieli i umacnia się przekonanie, że kolejne lata wysłuchuje Ona naszych próśb i podziękować. Koronacja jakiegoś obrazu czy rzeźby stanowi z jednej strony zwieńczenie pewnego okresu i wielu modlitw wobec cudownego wizerunku, z drugiej zaś daje nowy impuls i zachętę dla zanoszenia modlitwy oraz jeszcze większej ufności w Bożą pomoc. Owocem koronacji jest zwykle pogłębienie wiary, zaufania i wdzięczności dla Maryi. Ją dał Bóg Kościołowi jako wzór słuchania słowa Bożego i naśladowania Jezusa, a także jako Wspomożycielkę we wszelkich potrzebach wiernych. Dziękujemy dziś Bogu za to, że zechciał w naszej parafii wzbudzić taką wiarę, że wielu wiernych swoje modlitwy zanosi prze oblicze naszej Koziańskiej Pani. Dziękujemy za cześć oddawaną w tej świątyni oraz w kaplicy u Panienki. Dziękujemy, że Bóg wzbudził wśród nas tylu ludzi, którzy dzielili się tym, co mają, polem, czasem, pieniędzmi, by miejsce czci Matki Bożej stale jest utrzymywane i upiększane. Dziękujemy za wiarę i cześć dla Matki Bożej przekazywaną w domu rodzinnym, w kolejnych pokoleniach. Módlmy się, wreszcie przez Jej wstawiennictwo o błogosławieństwo, pomyślność, pokój i miłosierdzie”. Uroczystość uświetniła gra Młodzieżowej Orkiestry Dętej w Kozach. Ja byłem parafianinem ponad pół wieku temu w Kozach i wiem, że parafia p w. śś. Apostołów Szymona i Judy Tadeusza ma zapisane miejsce w historii naszego Kościoła lokalnego i powszechnego. Oprócz ks. kardynała Franciszka Macharskiego, duszpasterzami w Kozach byli m. in. obecny ks. biskup bielsko- żywiecki Roman Pindel oraz ks. biskup pomocniczy archidiecezji Chicago w latach 2011–2023 Andrzej Wypych. W Kozach posługiwał także śp. ks. Franciszek Żak, który w Wadowicach ochrzcił Karola Wojtyłę – przyszłego papieża Jana Pawła II. Częstym gościem w Kozach był ks. Karol Wojtyła, kiedy w koziańskiej parafii wikariuszem był ks. Franciszek Macharski. Stąd obaj wyruszali na górskie beskidzkie szlaki. Skąd się wzięła Matka Boża Koziańska? Wiąże z historią kapliczki pod Panienką miejsca sięga 1908 roku, kiedy powstała kapliczka ufundowana przez Józefę Naglik, żonę ówczesnego wójta Jędrzeja Naglika. To ona najprawdopodobniej sprowadziła z Tyrolu pierwszą figurę Matki Bożej Niepokalanej i wykupiła sąsiednią łąkę na cele kultu. Około 1910 roku umieszczono w kaplicy figurę Maryi, wcześniej znajdującą się w bocznym ołtarzu kościoła parafialnego, ufundowaną przez Teresę Reczko. Przy kapliczce od pokoleń gromadzą się wierni. Procesje do „Panienki” były zakazane w czasach okupacji i PRL-u, powróciły na stałe dopiero w latach 90. Chociaż procesje w czasach PRL-u, były zakazane, to mieszkańcy Kóz ( z Małych Kóz, Kóz Gai z Kóz Zagrody) z pobliskiego Lipnika, Krzemionek tłumnie pielgrzymowali do „Panienki „, polnymi i leśnymi ścieżkami. Dziś znajduje się tu replika naturalnej wielkości figury Matki Bożej. Oryginał umieszczono w kościele śś. Apostołów Szymona i Judy Tadeusza. Obok kapliczki bije źródło, nad drzwiami umieszczono kamienną tabliczkę z napisem „Matko nie opuszczaj nas”. W 2008 roku, z okazji 100-lecia powstania kaplicy, obok wybudowano dzwonnicę.
Panienko Niepokalana, Panienko Koziańska! módl się za nami, miej nas w swojej opiece.
Teks i foto: ms


