W wigilijną noc o północy z 24-25grudnia br. w drewnianej kaplicy Matki Bożej Fatimskiej na Dębowcu odbyła się pasterka. Liturgię sprawował ks. Paweł Stawarczyk – duszpasterz akademicki w Bielsku – Białej Drewniana kaplicy na Dębowcu budowana była w latach 2012-13, według projektu Stanisława i Dominika Gawlasów.
Zbudowana została na planie kwadratu ma ok. 60 miejsc siedzących. Zwieńczeniem ołtarza jest figura Matki Bożej adorowana przez dzieci fatimskie, a tło prezbiterium stanowi panorama Beskidów, widoczna przez duże, trójdzielne okno. Na ścianach zainstalowano krzyże oznaczające stacje Drogi Krzyżowej, u sufitu zaś zawieszono ogromny, drewniany różaniec, zwieńczony krzyżem, wznoszącym się ponad amboną.
Słowo Boże do zebranych nie tylko studentów,ale bardzo licznych zgromadzonych bielszczan, wygłosił ks. Paweł, który powiedział, że ubodzy pasterze, zostają pierwszymi adresatami Dobrej nowiny o Zbawieniu. Prości, ubodzy pasterze idą w ciemną noc zlęknieni, by oddać pokłon dobremu Pasterzowi, który sam poprowadzi ich kiedyś przez wszystkie ciemne doliny ich życia, nad spokojne wody zbawienia i zielone pastwiska wieczności. To właśnie na cześć tego wydarzenia sprawowana jest ta Msza o północy, Msza Pasterska. Bóg przychodzi w prostocie, do prostych ludzi. Nie rodzi się na dworze wielkiego pana czy w pałacach królewskich. Ale w zimnej grocie, wśród bydła na sianie. I my w tę chłodną noc przychodzimy, by czuwać przy Nowo narodzonym, by być blisko Boga, który chce być blisko nas. Do pasterzy przybywa Anioł Pański i wypowiada te słowa, na które oczekiwała cała historia ludzkich dziejów, pogrążona w grzechu i śmierci:
„Nie bójcie się! Oto zwiastuję wam radość wielką, która będzie udziałem całego narodu: dziś bowiem w mieście Dawida narodził się wam Zbawiciel, którym jest Mesjasz, Pan”. Anioł jest dość szczególną postacią, która pojawia się w biblii, bo tak naprawdę nie jest postacią a zadaniem. Idea duchowych istot niebieskich, które żyją blisko Boga, towarzyszą Mu i oddają cześć pojawiła się bardzo wcześnie. Anioł Pański kładzie miecz na bramach raju, Powstrzymuje Abrahama przed złożeniem Izaaka w ofierze, walczy z Jakubem, prowadził Mojżesza z narodem wybranym ku ziemi obiecanej, opiekował się Tobiaszem w jego podroży, aniołowie towarzyszyli prorokom w ich wizjach. Anioł Pański jest obecny w narodzie Izraela, jest jego stróżem, jest jak Boża dłoń, która prowadzi młodego Izraela przez historię, aby wreszcie zwiastować Maryi, że stanie się Matką Zbawiciela. A dziś pasterzy doprowadza do dzieciątka, jakby przyprowadził zagubione dzieje każdej ludzkiej historii do momentu, w którym wypełniają się wszystkie nadzieje. Jezus przyszedł dla nas – bo człowiek jest ważny w Bożych oczach – przychodzi do nas. Bóg wyruszył w drogę jak miłosierny Samarytanin, aby podnieść upadłą ludzkość i przywrócić jej życie. Tak ważny moment w dziejach, że od niego liczymy całą historię. Za każdym razem, gdy sprawdzamy datę w kalendarzu, odnosimy nasz dzień, naszą teraźniejszość do Narodzin Chrystusa. Co znaczy dzisiejsza data? Że od tego niezwykłego wydarzenia minęło 2024 lata, 11 miesięcy, 24 dni i ta noc, która się rozpoczęła. Cały świat dziś celebruje to wydarzenie, nawet niewierzący. Nikt w historii nie miał (takiego fejma). Nikt nie maił tak wielu fanów, tylu ludzi, którzy będą celebrować i cieszyć się z Jego obecności. Taylor Swift – zapełni stadion narodowy, ale nie ma takiej popularności i to przez ponad XX w. Jezus przychodzi także do Ciebie, wyruszył w drogę do Ciebie, osobiście. Chce narodzić się w grocie Twojego serca, chce wejść w Twoją codzienność – bo jesteś dla niego ważny, bo jesteś drogi w Jego oczach. Może się zdawać, a gdzie tam do mnie – popatrz kto Go wita w świecie? Pasterze. Matka prosta młoda dziewczyna, ojciec – cieśla. Będzie On wśród rybaków, rolników, biedaków, chorych, odrzuconych, wśród kolaborantów, oszustów, cudzołożników. Nie mówię, że to też Twoje towarzystwo, ale że naprawdę Jezus chce być blisko każdego – bo on Cię po prostu kocha. Dzisiejszego wieczoru, w Watykanie Papież Franciszek otworzył święte drzwi, rozpoczynając rok Jubileuszowy. W bulli „Spes non confundit”, którą zapowiedział Jubileusz, Franciszek podkreślił, że „Drzwi Święte symbolizują przejście do zbawienia – drogę do nowego i wiecznego życia, którą Jezus otworzył ludzkości.”
Rok ten nawiązuje do starotestamentalnego jubileuszu – ma przywrócić nam wolność, papież udziela specjalnych odpustów, darów miłosierdzia, zachęca do odnowienia wiary i nawrócenia.
Papież powiedział dziś: „abyśmy byli oburzeni tym, co złe i mieli odwagę to zmienić” i stawania się „niestrudzonymi marzycielami”, którzy przejmują się Boskim marzeniem o świecie pełnym pokoju i sprawiedliwości. – Nadzieja, która rodzi się tej nocy, nie toleruje lenistwa osób prowadzących zasiedziały tryb życia i gnuśności tych, którzy usadowili się we własnych wygodach”.
Na zakończenie ks. Paweł powiedział: Pan, który przychodzi do nas, prostych pasterzy, na pastwisko naszej Pan przyszedł dla nas i naszego zbawienia.
Liturgię oraz kolędowanie uświetni zespół muzyczny pod kierownictwem Dariusza Kucharskiego, a po pasterce był wspólny drobny poczęstunek i wspólne kolędowanie. Pasterkę na Dębowcu już od wielu lat organizuje Duszpasterstwo Akademickie w Bielsku-Białej.
Tekst i foto: M.Szpak