Uroczystości święta Wojska Polskiego w dniu 15 sierpnia br. rozpoczęły się od Mszy świętej w bialskim kościele Opatrzności Bożej.
Mszy świętej przewodniczył kapelan 18 Bielskiego Batalionu Powietrznodesantowego ks. kapitan Krzysztof Włosowicz, a wraz z nim przy ołtarzu modlili się kapelan 133 Batalionu Lekkiej Piechoty Wojsk Obrony Terytorialnej w Cieszynie – ks. Rafał Stwora oraz ks. Maciej Kornecki- wikariusz w parafii Opatrzności Bożej.
W Mszy świętej uczestniczyli: kadra dowództwa 18 Bielskiego Batalionu Powietrznodesantowego, przedstawiciele policji, straży pożarnej, władz samorządowych Bielska-Białej i licznie zgromadzeni bielszczanie.
Uczestniczyła również kompania honorowa bielskiego batalionu, Bielska Orkiestrą Dętą Formacja Wojskowa pod batutą kapelmistrza chorążego Jarosława Mitoraja oraz poczty sztandarowe organizacji kombatanckich.
Homilię wygłosił ks. Krzysztof, który zwracając się do zebranych powiedział:
„15 sierpnia, to szczególny dzień dla wszystkich Polaków. Historia świata przepełniona jest znakami czasu. Dla Polaków takim czytelnym znakiem jest zbieżność święta Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny ze wspaniałym zwycięstwem Polski w 1920 roku – nazywanym “Cudem nad Wisłą”. Jak co roku pamiętając o „cudzie nad Wisłą”, chcemy dziękować Bogu za wspaniałych dowódców i żołnierzy, którzy w 1920 roku pokonali wroga na przedpolach Warszawy. W dniu dzisiejszym oddajemy hołd żołnierzom Wojska Polskiego, którzy przelewali krew i oddawali swoje życie za wolność naszej Ojczyzny. Tu, w tym miejscu, szczególnie modlimy się za naszych żołnierzy. Modlitwą obejmujemy żołnierzy, którzy dziś pod biało-czerwoną flagą służą sprawie pokoju i bezpieczeństwa w kraju i na misjach zagranicznych. Doceniamy ich poświęcenie i dziękujemy za patriotyczne postawy. Prosimy także dobrego Boga, aby nigdy nie zabrakło w naszym kraju tych, którzy składając przysięgę wojskową zdecydują się służyć Niepodległej. Chcąc stworzyć prawdziwą elitę w jakiejkolwiek armii, musi się tworzyć silne, zdrowe fundamenty o wartościach nieprzemijających, a więc duchowych i moralnych – powiedział gen. Józef Haller. Bez wątpienia należą do nich trwała rodzina i silna wiara. Są to wartości wypróbowane, które pomogły polskiemu narodowi przetrwać zabory i długie lata niewoli oraz wybić się na niepodległość. To są właśnie fundamenty ziemskiego życia Matki Bożej Wniebowziętej, patronki dzisiejszej uroczystości: wiara i rodzina. nie widziałem ludzi tak modlących się, jak w Warszawie
Te słowa o mieszkańcach Warszawy wypowiedział generał armii Francuskich Sił Zbrojnych, który w tym czasie był w Polsce. Jego słowa oddają nastroje Warszawy z sierpnia 1920 r. O Bitwie Warszawskiej i interwencji Maryi w jej losy napisano już wiele. Jednak chciałbym, byśmy na chwilę pochylili się nad duchem Polaków, którzy obawiali się najgorszego. Świadectwa dotyczące tamtego czasu mogą przynieść nam wiele rad, jak wiele dobrego może przynieść głęboka modlitwa i konsekwentna praca. Bo właśnie ze szturmem modlitewnym połączyła się mobilizacja polskiego społeczeństwa.
Wszyscy jesteśmy dłużnikami tej bitwy, wojny, tego trudu dowódców i żołnierzy, którzy ocalili nas wszystkich. Powinniśmy być wierni tym wartościom, o które walczyli żołnierze Bitwy Warszawskiej, a była to wolność Ojczyzny; sprawiedliwość, wiara, godność każdego człowieka i rodziny.
W potęgę Maryi wierzyli nasi przodkowie przed stu laty walcząc z wrogiem. Józef Piłsudski miał powiedzieć w rozmowie z kardynałem Aleksandrem Kakowskim – metropolitą warszawskim: >Eminencjo, ja sam nie wiem, jak myśmy tę wojnę wygrali<. Zwycięstwo wojsk polskich było tak wielkie i niespodziewane, że nie dało się go wytłumaczyć w sposób czysto naturalny i dlatego nazwane zostało cudem nad Wisłą. Już trzy lata później, w 1923 roku, postanowiono, że święto Wojska Polskiego będzie obchodzone właśnie 15 sierpnia, w uroczystość Wniebowzięcia Maryi”.
Zwracając się do żołnierzy ks. Krzysztof powiedział:
„Drodzy Żołnierze, dzień Waszego święta stanowi okazję, by podziękować Wam za to, że wypełniacie swoją żołnierską powinność na wzór Maryi, tzn. w duchu służby. Maryja stała się Matką Jezusa, którego prorocy zapowiadali jako Księcia Pokoju. Dziękujemy Wam, że poprzez ofiarną służbę pełnioną z narażeniem zdrowia i życia zabezpieczacie pokój w granicach naszego państwa. Społeczeństwo polskie wiąże wielkie oczekiwania. Wysoko ceni, obdarza zaufaniem, a armia Polska ma być synonimem stabilności i bezpieczeństwa, a żołnierz uosobieniem wartości, za które jest w stanie oddać życie i służyć bezwarunkowo. Dziękujemy Wam dzisiaj za tego rodzaju służbę. Nie jest ona oczywiście łatwa i nie przychodzi bez trudu, tak jak nie była łatwą służba Maryi”.
Na zakończenie homilii ks. Krzysztof zacytował obszerne fragmenty wiersza Marii Konopnickiej,
„Ojczyzna”
Ojczyzna moja – to ta ziemia droga,
Gdziem ujrzał słońce i gdziem poznał Boga,
Gdzie ojciec, bracia i gdzie matka miła
W polskiej mnie mowie pacierza uczyła.
Ojczyzna moja – to praojców sława,
Szczerbiec Chrobrego, cecorska buława,
To duch rycerski, szlachetny a męski,
To nasze wielkie zwycięstwa i klęski.
Ojczyzna moja – to ten duch narodu,
Co żyje cudem wśród głodu i chłodu,
To ta nadzieja, co się w sercach kwieci,
Pracą u ojców, a piosnką u dzieci!
Po zakończonej Eucharystii nastąpił przemarsz uczestników na bialski Plac Wojska Polskiego, gdzie główne obchody święta Wojska Polskiego.
W trakcie uroczystości przypomniano o tradycji Wojska Polskiego i jego roli w obronie niepodległości kraju.. Odbył się apel w którym wzięli żołnierze 18. Batalionu Powietrznodesantowego, a także przedstawiciele władz lokalnych, rodziny wojskowych i licznie zebrani mieszkańcy Bielska-Białej. Punktem kulminacyjnym była uroczystość wręczenia nominacji na wyższe stopnie wojskowe oraz wręczenie Odznaki skoczka spadochronowego, przez dowódcę bielskiego batalionu ppłk Krzysztofa Wieczorka.
Na zakończenie części oficjalnej uroczystości odbył się koncert Bielskiej Orkiestry Dętej Formacji Wojskowej.. No oczywiście tego dnia nie mogło zabraknąć, tradycyjnej żołnierskiej grochówki.
Święto Wojska Polskiego nazwane wtedy Świętem Żołnierza zostało ustanowione w 1923 roku, na rozkaz ministra spraw wojskowych gen. broni Stanisława Szeptyckiego, jako wyraz upamiętnienia żołnierzy, którzy brali udział w wojnie polsko – bolszewickiej. Obchody są nawiązaniem do zwycięstwa Wojsk Polskich nad Armią Czerwoną w bitwie pod Warszawą. Wyrażą tradycję obrony niepodległości oraz gotowość Wojska Polskiego do służby ojczyźnie.
Wraz ze świętem Wojska Polskiego, 15 sierpnia obchodzimy uroczystość Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny; wydarzenie, które upamiętnia koniec ziemskiego życia Matki Jezusa. Jeszcze w VI wieku dzień ten czczono pod nazwą „Zaśnięcia Matki Bożej”. Święto szybko rozprzestrzeniło się na zachodzie Europy i w VIII wieku stało się jedną z najważniejszych uroczystości, tuż po Bożym Narodzeniu i Wielkanocy. W Polsce wiąże się ono ze zwyczajem święcenia kwiatów i ziół, które zgodnie z tradycją mają zapewnić ochronę przed chorobami oraz błogosławieństwo.
Pierwszego listopada 1950 roku w Konstytucji Apostolskiej „Munificentissimus Deus”, papież Pius XII ogłosił dogmat, który stwierdzał, że „po zakończeniu swojego ziemskiego życia Najświętsza Maryja Panna została z ciałem i duszą wzięta do niebieskiej chwały”.
Tekst i foto: M. Szpak